Jak poinformowały ukraińskie media, Narodowe Centrum Antydopingowe Ukrainy (NADC) ogłosiło decyzję o dwuletniej dyskwalifikacji Tetiany Pyłypczuk – skoczkini narciarskiej, która naruszyła przepisy antydopingowe.
W próbce pobranej od zawodniczki wykryto furosemid, substancję znajdującą się na liście środków zakazanych przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). Związek ten pomaga w szybkim obniżaniu masy ciała i – co kluczowe – może maskować obecność innych niedozwolonych substancji.
Dyskwalifikacja obowiązuje do 2027 roku
Zgodnie z decyzją NADC, okres zawieszenia rozpoczął się 17 września 2025 roku i potrwa do 18 września 2027 roku. W tym czasie Pyłypczuk nie będzie mogła uczestniczyć w żadnych zawodach organizowanych pod auspicjami FIS.
To poważny cios dla zawodniczki, która od kilku lat była jedną z nielicznych reprezentantek Ukrainy w kobiecych skokach narciarskich.
Skromne osiągnięcia sportowe
Tetiana Pyłypczuk ma na koncie cztery starty w mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym, jednak nie odniosła znaczących sukcesów na arenie międzynarodowej. Jej najlepsze wyniki pochodziły z Letniego Grand Prix oraz zawodów FIS Cup, w których sporadycznie zdobywała punkty do klasyfikacji generalnej.
Nie pierwszy przypadek dopingu w ukraińskich skokach
To nie pierwszy przypadek dopingu w ukraińskich skokach narciarskich. W 2022 roku czteroletnią dyskwalifikację otrzymał Andrij Waskuł, co do dziś pozostaje najsurowszą karą w historii ukraińskich skoków mężczyzn.
Dłuższą przerwę od startów miała jedynie rosyjska zawodniczka Ajsyłu Fachiertdinowa, zdyskwalifikowana również na cztery lata – jednak w jej przypadku była to kara za recydywę.
Walka ze środkami dopingującymi w skokach narciarskich
FIS i krajowe agencje antydopingowe od lat intensyfikują kontrole w skokach narciarskich. Choć przypadki stosowania niedozwolonych substancji w tej dyscyplinie są rzadkie, organizatorzy podkreślają zerową tolerancję dla dopingu.