W piątek Norweski Związek Narciarski ogłosił, że nowym dyrektorem generalnym skoków narciarskich został Jan-Erik Aalbu. Aalbu, który pełnił już tę funkcję dwadzieścia lat temu, zastąpił Clasa Brede Braathena.
Odejście Clasa Brede Braathena
Przypomnijmy, że w marcu ze stanowiska zrezygnował Clas Brede Braathen, który był menedżerem norweskich skoczków przez dwie dekady. Jego odejście było wynikiem konfliktu pomiędzy reprezentacją narodową a trenerem kadry, Alexandrem Stoecklem. Braathen ustąpił w geście solidarności z austriackim szkoleniowcem, który również opuścił swój post.
Tymczasowe rozwiązania
Po rezygnacji Braathena, obowiązki dyrektora tymczasowo przejął Stale Villumstad. Było to jednak rozwiązanie krótkoterminowe, ponieważ władze Norweskiego Związku Narciarskiego poszukiwały nowego, stałego dyrektora. Ostatecznie wybór padł na Jana-Erika Aalbu.
Doświadczenie i wizja Jana-Erika Aalbu
W oświadczeniu Norweskiego Związku Narciarskiego podkreślono, że 60-letni Jan-Erik Aalbu ma bogate doświadczenie w sporcie i biznesie. Pełnił funkcję menedżera reprezentacji w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej w latach 2002-2004, a ostatnio odnosił sukcesy jako dyrektor handlowy w Norweskim Związku Piłki Ręcznej.
- Stine Korsen, przewodnicząca komisji ds. skoków narciarskich: „Jan-Erik ma wszystkie cechy, które naszym zdaniem są niezbędne do sukcesu. Jego wiedza i doświadczenie zarówno w kwestiach sportowych, jak i komercyjnych są nieocenione. Był naszym głównym kandydatem na stanowisko dyrektora generalnego.”
- Aalbu o swojej wizji: „Skoki zmieniają się i będą umacniać swoją pozycję jednego z liderów popularności wśród telewidzów w Europie. Norwegia będzie odgrywać ważną i wiodącą rolę w tym rozwoju. Widzę również duży potencjał do rozwoju naszych krajowych skoków.”
Przyszłość norweskich skoków narciarskich
Aalbu podkreślił, że Norwegia ma wszelkie warunki, aby zapewnić sobie miejsce w światowej elicie i zdobyć złoto na nadchodzących mistrzostwach świata w Trondheim. Jego celem jest zbudowanie silnej społeczności, która umożliwi współpracę sportowców, związku, sponsorów i klubów narciarskich.
- Aalbu o przyszłości: „Codziennie w skokach narciarskich dzieją się wielkie rzeczy. Przedsięwzięcia komercyjne i zmiany w kwestii praw telewizyjnych zmuszają nas do myślenia nowymi drogami. Myślę, że zobaczymy zawody, w których będą oddawane 300-metrowe skoki. Silna międzynarodowa konkurencja pomiędzy reprezentacjami sprawi, iż skoki staną się jedną z najbardziej nieprzewidywalnych i ekscytujących dyscyplin.”
Nierozwiązane kwestie
Obecnie wciąż nieznany pozostaje następca Alexandra Stoeckla na stanowisku trenera męskiej reprezentacji Norwegii. Austriak odszedł po 13 latach pracy. Nie ogłoszono również składu kadry narodowej na sezon 2024/2025. Norwescy skoczkowie już rozpoczęli przygotowania do zimy, której głównym wydarzeniem będą konkursy mistrzostw świata na skoczniach Granasen w Trondheim.