Trener Thomas Thurnbichler podjął decyzję, że skład reprezentacji Polski na zawody Pucharu Świata w Lake Placid pozostanie niezmieniony. Do Stanów Zjednoczonych uda się ta sama piątka skoczków, która rywalizowała w niemieckim Willingen.
Rozczarowanie w Willingen
Miniony weekend w Willingen nie przyniósł polskim skoczkom powodów do radości. W piątkowym konkursie mikstowym nasza drużyna zajęła dziewiątą lokatę, wyprzedzając jedynie ekipę Finlandii. Sobotni konkurs indywidualny zakończył się 14. miejscem Dawida Kubackiego, który był najlepszym z Polaków. W niedzielę Paweł Wąsek uplasował się na 17. pozycji, co również nie zadowala oczekiwań kibiców. W sumie polscy skoczkowie zdobyli punkty sześciokrotnie w trakcie dwóch dni rywalizacji.
Kadra na Lake Placid
Pomimo rozczarowujących wyników, sztab szkoleniowy postanowił dać szansę tej samej grupie zawodników. Na skoczni MacKenzie Intervale o kolejne punkty powalczą:
- Dawid Kubacki
- Paweł Wąsek
- Jakub Wolny
- Aleksander Zniszczoł
- Piotr Żyła
Program zawodów w Lake Placid obejmuje trzy konkursy – dwa indywidualne oraz jeden konkurs mieszany, co stwarza szansę na poprawę rezultatów i odbudowanie formy przed kolejnymi etapami sezonu.
Polskie skoczkinie również w akcji
Do Lake Placid polecą także cztery zawodniczki reprezentujące Polskę: Pola Bełtowska, Nicole Konderla, Natalia Słowik oraz Anna Twardosz. Polki wystąpią w konkursie mieszanym oraz powalczą o punkty w indywidualnej rywalizacji.
Powrót Stocha coraz bliżej
W rozmowie z telewizją Eurosport Thomas Thurnbichler ujawnił, że weteran polskich skoków, Kamil Stoch, wróci do rywalizacji w najbliższym czasie. Zgodnie z planem, Stoch ma zastąpić jednego z obecnych reprezentantów podczas zawodów w japońskim Sapporo.
Czy decyzja o braku zmian w kadrze przyniesie oczekiwane efekty w Lake Placid? Przekonamy się już w najbliższy weekend!