Katastrofalna powódź, która nawiedziła Słowenię w sierpniu tego roku, pozostawiła w swoim śladzie nie tylko dramatyczne sceny i trudności dla mieszkańców, ale także ogromne straty materialne. Zniszczenia w skokach narciarskich, naszej specjalizacji, wyniosły ponad 1,5 mln euro.
Walka z wodą na Słoweńskich skoczniach
Woda na Słoweńskich skoczniach narciarskich spowodowała ogromne szkody. Skocznie zostały zalane, a infrastruktura znacznie uszkodzona. Przyjrzyjmy się szczegółom strat w kilku ważnych ośrodkach.
Nadzieja na wsparcie
Słynna skocznia w Ljubno BTC doświadczyła powodzi, która podniosła igelit na wysokość od jednego do dwóch metrów w promieniu stu metrów. Mimo trudności, organizatorzy zapewniają, że zawody Pucharu Świata kobiet w styczniu 2024 roku nie są zagrożone. Miejscowy klub liczy na wsparcie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) oraz słoweńskiej federacji, aby utrzymać pełne dochody z praw telewizyjnych.
Wysokie straty i wolontariat
Klub SSK Mengeš, związany z wybitnym słoweńskim skoczkiem Anže Lanišek, również ucierpiał. Oficjalny rzeczoznawca oszacował szkody infrastrukturalne na 97 000 euro, a razem z uszkodzonym sprzętem suma ta wyniosła 150 000 euro. Klub opierał się na wolontariacie, gdzie 30 osób przepracowało 1700 godzin. Teraz konieczne jest odbudowanie ogrodzeń, miejsc do ćwiczeń i uprzątnięcie terenu. Klub otrzymał pewne oferty pomocy, ale liczy przede wszystkim na siebie.
Apel o wsparcie
Klub SSK Norica Žiri również padł ofiarą powodzi. Szkody wyniosły 108 000 euro, a zalane zostały zeskoki skoczni narciarskich, w tym te o rozmiarach K-66, 40, 26 i 18 metrów. Prezes klubu Andraž Kopač zwrócił się do różnych instytucji o wsparcie finansowe, aby przygotować się na przyszłość i uniknąć podobnych katastrof.
Skocznie Słowenii stawiają czoła wyzwaniom
Słoweńskie skocznie narciarskie stanęły w obliczu poważnych wyzwań. Kluby z całego kraju muszą teraz wspólnie działać, aby przywrócić infrastrukturę do pełnej sprawności i zapewnić skoczkom odpowiednie warunki treningowe. Walka z konsekwencjami powodzi jest trudna, ale słoweńska determinacja może okazać się kluczowa w odbudowie tych skoczni narciarskich.