W trzecim konkursie 72. Turnieju Czterech Skoczni na Bergisel (HS128) w Innsbrucku, Jan Hoerl z Austrii odniósł drugie zwycięstwo w karierze. Jego skoki na odległość 134 m i 127,5 m były nie do zatrzymania. Triumfator pierwszej serii zachwycił kibiców i zdobył cenne punkty.
Ryoyu Kobayashi nowym liderem
Drugie miejsce przypadło Ryoyu Kobayashi, który tym samym stał się nowym liderem niemiecko-austriackiej imprezy. Na trzecim stopniu podium znalazł się Michael Hayboeck. Polska ekipa zapewniła sobie awans do finału, a najlepszy z Biało-Czerwonych, Kamil Stoch, zajął jedenaste miejsce.
Boje o podium
Po pierwszej serii Hoerl utrzymywał przewagę, a Piotr Żyła zajmował czwarte miejsce. W finale Austriak potwierdził swoją dominację, zdobywając kolejne punkty. Kobayashi awansował na drugie miejsce, a Hayboeck na trzecie. Stoch wspiął się na jedenaste miejsce, utrzymując dobrą formę.
Polska w finale
Czterech Polaków awansowało do finału, pokazując solidne umiejętności. Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł, i Paweł Wąsek zakończyli zawody w czołowej dwudziestce, jednak Maciej Kot niestety nie zakwalifikował się.
Napięcie do samego końca
W serii finałowej Hoerl potwierdził swoją wyjątkową formę, utrzymując przewagę nad rywalami. Zawody były pełne emocji, a kilkuminutowa przerwa przed ostatnimi skokami dodatkowo zaostrzyła rywalizację.
Nowy lider i perspektywy Polaków
Ryoyu Kobayashi po udanym występie awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni. Kamil Stoch zajmuje piętnaste miejsce, a Piotr Żyła osiemnaste. W Pucharze Świata prowadzi Stefan Kraft przed Andreasem Wellingerem, natomiast Austriacy objęli prowadzenie w Pucharze Narodów.
Ostatni akt w Bischofshofen
Finałowy konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się 6 stycznia w Bischofshofen. Dzień wcześniej planowane są kwalifikacje na skoczni im. Paula Ausserleitnera (HS142). Będzie to emocjonujące zakończenie prestiżowej imprezy skoków narciarskich.