Główne postacie skoków narciarskich, Ryoyu Kobayashi i Janne Väätäinen, wracają wspólnie na skocznię. Finski trener, który wcześniej prowadził klubowy zespół złotego medalisty olimpijskiego z Pekinu, wspomoże teraz także inne gwiazdy drużyny narodowej Kraju Kwitnącej Wiśni.
Według raportów z sanspo.com, Ryoyu Kobayashi postanowił powrócić do wspólnej gry z Janne Väätäinenem. Ten 48-letni menedżer był na czele Tsuchiya Home Ski Club w latach 2011-2019, gdzie w 2015 roku dołączył Ryoyu Kobayashi. To właśnie pod dowództwem specjalisty z Kraju Tysiąca Jezior, skoczek z Japonii po raz pierwszy zdobył Kryształową Kulę – w sezonie 2018/19.
Kobayashi, po zimie pełnej zmienności i zakończeniu sezonu jako wicemistrz świata z trzema pucharowymi trofeami, postanowił opuścić dotychczasową drużynę. 26-latek założył Team Roy, który teraz prowadzi Janne Väätäinen. Ten fiński trener przez ostatnie trzy lata dowodził narodową kadrą skoczków.
- Już po zdobyciu złotego medalu olimpijskiego w Pekinie czułem, że powinienem zmienić taktykę w swojej karierze, że ten sukces mogę lepiej wykorzystać dla rozwoju japońskich skoków. Chcę zbudować pole do gry, na którym młodzi gracze będą mogli marzyć o wielkich skokach i spełniać te marzenia. Chcę ożywić japoński świat skoków, zrobić krok naprzód, mieć większy wpływ na strategię – wyznał w kwietniu japońskim reporterom.
Media z Kraju Kwitnącej Wiśni informują, że z doświadczenia Väätäinena skorzystają także inne kluczowe postacie japońskiej drużyny. Mowa o Sarze Takanashi oraz Naokim Nakamurze, którzy będą współpracować z fińskim trenerem. Menedżer z północy Europy jest mocno związany z Japonią – tam pochodzi jego żona, tam urodziło się ich dziecko. To właśnie logistyczne wyzwania i długie podróże były jednym z głównych powodów dla których Fin zdecydował się na opuszczenie swojego kraju.
Kto dołączy do drużyny założonej przez Ryoyu Kobayashiego? Odpowiedź na to pytanie poznamy w nadchodzących tygodniach. Z pewnością każdy fan skoków narciarskich z niecierpliwością wypatruje dalszych rozwojów sytuacji.
Strategia fińsko-japońskiego duetu wyznaczy ton dla kolejnych miesięcy. Czy ich doświadczenie, umiejętności i połączenie sił zapewnią kolejne triumfy na skoczniach? Czy nowi członkowie drużyny Team Roy zdołają utrzymać się na tej samiej fali sukcesu?
Kibice na całym świecie z pewnością są pełni oczekiwań. Wszakże, skoki narciarskie to sport, który nie przestaje zaskakiwać, a decyzja o ponownym połączeniu sił Kobayashi i Väätäinena to ruch, który może przynieść nową dynamikę i świeżość do tego pasjonującego świata. Wszystko będzie zależało od strategii, współpracy i, jak zawsze w sporcie, nieco szczęścia.