W ostatnich latach reprezentacja Francji w skokach narciarskich nie zawsze mogła poszczycić się sukcesami na arenie międzynarodowej. Jednak ostatni weekend Pucharu Świata w Willingen przyniósł przełom. Valentin Foubert, młody skoczek francuski, po sześcioletniej przerwie zdobył punkty w zawodach najwyższej rangi.
Historia Francuzów na arenie międzynarodowej
Od czasu 25. miejsca Jonathana Learoyda na Holmenkollen w Oslo w 2018 roku reprezentacja Francji miała trudności z przebijaniem się do czołówki światowych zawodów. Choć Learoyd kilkakrotnie plasował się w pierwszej trzydziestce, to punktów PŚ dla Francji brakowało aż do niedzielnego konkursu w Willingen.
Wzloty i upadki Fouberta
Valentin Foubert, choć obdarzony talentem, miał trudności z regularnym punktowaniem w Pucharze Świata. Jego największe sukcesy miały miejsce latem, głównie na skoczniach w Courchevel i Wiśle. Jednak po przebyciu grypy, Foubert powrócił do rywalizacji z nowym zapałem.
Początkowo start Fouberta w Willingen nie był obiecujący, jednak mimo przebywania w złym stanie zdrowia, udało mu się sięgnąć po punkty w niedzielnym konkursie. Mimo wątpliwości i chwilowej utraty koncentracji, Foubert pokazał, że potrafi się przełamać i walczyć do końca.
Wpływ współpracy na sukces
Francuska kadra mężczyzn od pewnego czasu trenuje razem z kobietami, co przynosi wymierne efekty. Foubert podkreśla znaczenie współpracy z Josephine Pagnier, czołową skoczkinią Pucharu Świata kobiet, oraz zaufanie do swojego trenera, Nicolasa Dessuma.
Sukces Valentina Fouberta to nie tylko jego indywidualna wygrana, ale również zwycięstwo całej francuskiej ekipy. Przełamanie sześcioletniej „suszy” w punktowaniu Pucharu Świata daje nadzieję na dalsze osiągnięcia Trójkolorowych na arenie międzynarodowej.